Antyszczepionkowcy zaatakowali punkt szczepień. Niedzielski dziękuje policji: To trzeba piętnować
„Około godz. 13.30 mieliśmy wezwanie na interwencję w jednym z punktów szczepień w Grodzisku Mazowieckim. Grupa osób chciała siłą wejść do budynku i wszczęła awanturę z pracownikami punktu” – przekazała PAP oficer prasowa asp. szt. Katarzyna Zych z Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim.
Policja zatrzymała dwie osoby w związku z tą interwencją – jedną ze względu na naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza, a drugą za znieważenie i kierowanie gróźb karanych wobec policjantów. Wobec nich w komendzie przeprowadzono czynności i około godz. 16 osoby te zostały zwolnione. Pozostałe osoby z grupy, która chciała wejść do punktu – według informacji policji – rozeszły się.
Z nagrań, które opublikowano na Twitterze po tym zajściu wynika, że na teren punktu chciały wejść osoby z logiem organizacji „Polskie Żółte Kamizelki” i wtedy zostały powstrzymywane przez personel placówki. Na nagraniach słychać wulgarne krzyki.
„Polskie Żółte Kamizelki” to organizacja, która przedstawia się jako grupa ludzi walczących o wolność i stawiających „opór bezprawiu rządu i policji”. Na profilach w mediach społecznościowych publikuje m.in. informacje zniechęcające do szczepień przeciw COVID-19.
Niedzielski: Tu nie ma z kim dyskutować. To trzeba piętnować
Do zdarzenia na Twitterze odniósł się minister zdrowia Adam Niedzielski.
„Wolność na sztandarach, usta pełne wulgaryzmów i pięści przeciw drugiemu człowiekowi. Tak dziś wygląda ruch antyszczepionkowy? Tu nie ma z kim dyskutować. To trzeba piętnować” – napisał.
Minister podziękował też policji za przeprowadzoną interwencję.